Posiadanie aparatu ortodontycznego może być wymogiem zarówno zdrowotnym, jak i estetycznym. Mimo to, noszenie go przez wiele lat wiąże się z nieuniknionymi wyzwaniami związanymi z higieną i dietą. Konieczna staje się przemiana codziennych nawyków, aby cały proces leczenia miał sens. Czym jest dieta ortodontyczna i jak wpływa na stan naszych zębów?

Dzisiaj piękny uśmiech jest postrzegany nie tylko jako znaczący walor estetyczny, ale równie ważny kapitał społeczny. W związku z tym, nie powinno dziwić to, że rokrocznie coraz więcej osób dorosłych decyduje się na poprawę zgryzu, nawet jeżeli jest to motywowane jedynie względami wizualnymi. Większość pacjentów ortodontów stanowią jednak dzieci i młodzież, u których wczesne działania mogą zapobiec poważnym problemom stomatologicznym i zdrowotnym.

Z międzynarodowych badań wynika, że ponad połowa dzieci do 18 roku życia cierpi na wady zgryzu, które mogą mieć różny stopień nasilenia: od łagodnego po poważny. Problemy mogą dotyczyć zarówno płaszczyzny ustawienia zębów, ich lokalizacji, jak i przerw między nimi. Najczęściej występujące wady zgryzu obejmują:

  • tyłozgryz, który polega na tym, że dolny łuk zębowy jest przesunięty do tyłu, co skutkuje niewłaściwą wymową spółgłosek „z” i „s”;
  • otwarty zgryz, w którym dolne i górne powierzchnie zębów nie stykają się ze sobą, utrudniając jedzenie i prawidłową wymowę;
  • krzyżowy zgryz, gdzie zęby górne i dolne zachodzą na siebie.

Niestety, niewyleczone wady zgryzu mogą prowadzić do próchnicy i wypadania zębów, chorób dziąseł, problemów ze stawem skroniowo-żuchwowym oraz nawet nocnego bezdechu. Często są też przyczyną zaburzeń psychologicznych.

W krajach rozwiniętych regularnie przeprowadzane badania przesiewowe młodzieże pozwalają wykryć większość najważniejszych wad zgryzu. W niektórych przypadkach sytuacja poprawia się sama z biegiem czasu wraz z rozwojem szczęki, a w innych, najmłodszym pacjentom wystarczają aparaty ortodontyczne zakładane tylko na noc. Jednak w większości sytuacji ortodonta zaleca aparat stały, którego noszenie trwa od kilku miesięcy do kilku lat. Standardowo modele są mocowane z przodu, ale coraz popularniejsze stają się aparaty językowe, które są przytwierdzane do wewnętrznej powierzchni zębów.

Terapia zgryzu wiąże się z wyzwaniami. Noszenie stałego aparatu ortodontycznego dla wielu osób jest wyzwaniem estetycznym. Ostatecznie jednak można łatwo przywyknąć do metalowych drucików na zębach, podczas gdy bardziej znacząca okazuje się praktyczna strona noszenia go.

W pierwszych dniach po założeniu aparat może powodować ból związany z nowymi naciskami w szczęce. Ta sytuacja powtarza się również po „dokręceniu” zamków na zębach podczas rutynowych kontroli. W długim okresie czasu największym problemem okazuje się utrzymanie odpowiedniej higieny jamy ustnej.

Metalowe zamki klasycznych aparatów są bezpośrednio klejone do szkliwa i połączone cienkimi drutami. Efektem jest konstrukcja, która stanowi doskonałą pułapkę dla resztek jedzenia. Te nie tylko zasiedlają strukturę aparatu, ale przede wszystkim pokrywają zamki, przyklejając się bezpośrednio do szkliwa. Czyszczenie nie jest proste, ponieważ wiele obszarów jest trudno dostępnych. Z tego powodu rodzice powinni pomagać dzieciom podczas mycia.

Zaniedbanie higieny prowadzi do sytuacji, w której bakterie obecne w jamie ustnej zaczynają trawić cukier uwięziony w aparacie i na zębach. W ten sposób powstają kwasy, które przyczyniają się do powstawania próchnicy i nieestetycznych przebarwień na szkliwie. U wielu osób noszących aparat ortodontyczny pojawiają się także poważne i bolesne zapalenia dziąseł, które skutkują ich cofaniem się i odsłanianiem szyjek zębów. Oprócz regularnego czyszczenia, idealnie po każdym posiłku, zaleca się również stosowanie specjalistycznej diety, która zmniejsza ryzyko powstawania trudnych do usunięcia zanieczyszczeń.