Na liście niezbędnych kwasów tłuszczowych, które są fundamentalne dla utrzymania zdrowia, wyraźnie wyróżnia się kwas linolowy. W ostatnich czasach wokół kwestii spożywania tego specyficznego składnika narosło wiele kontrowersji, które znalazły odzwierciedlenie w licznych publikacjach. Niektóre spośród nich sugerują intensyfikację konsumpcji kwasu linolowego, podczas gdy inne ekspresowo przed nią przestrzegają. Dlatego warto dokładnie przyjrzeć się zagadnieniu dotyczącemu konsumpcji tego cennego dla organizmu kwasu.

Pod kątem chemicznym, kwas linolowy jest częścią grupy wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które można zakwalifikować do rodzaju omega 6. Pierwsze wyodrębnienie tej organicznej substancji nastąpiło z nasion lnu, co rzeczywiście daje odpowiedź na pytanie o etymologię nazwy – słowo „linum” w języku łacińskim odnosi się do lnu, a „oleum” oznacza olej.

Mimo że ludzki organizm posiada zdolność do autonomicznej produkcji większości kwasów tłuszczowych, kwas alfa-linolenowy (omega 3) oraz kwas linolowy są wyjątkiem. Te dwa specyficzne kwasy tłuszczowe są określane mianem niezbędnych i zarówno ludzie, jak i zwierzęta muszą je pozyskiwać z pożywienia. Stałe dostarczanie tych kwasów jest kluczowe dla produkcji prostaglandyn, lipidów powiązanych z układem immunologicznym (tzw. leukotrienów), lipoksyn oraz innych związków nieodzownych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Kwas linolowy odgrywa wyjątkowo istotną rolę w skomplikowanym procesie przemian metabolicznych, które prowadzą do produkcji kwasów tłuszczowych o dłuższych łańcuchach, takich jak kwas arachidonowy. Ten ostatni jest kluczowym elementem błon komórkowych i aktywnie uczestniczy w procesach takich jak rozwijanie reakcji zapalnych, kurczliwość naczyń krwionośnych czy reakcje alergiczne.