Jeżeli jesteśmy na diecie, należy pamiętać, że picie alkoholu może niekorzystnie wpłynąć na naszą walkę z nadmiarem kilogramów. Nie tylko popularne piwo czy kolorowe drinki są wysoko kaloryczne, ale również mocniejsze napoje alkoholowe mogą prowadzić do zwiększenia apetytu oraz spowolnienia metabolizmu. Chociaż nie jest to optymalna opcja, jeżeli już wybieramy się na spotkanie towarzyskie z alkoholem podczas odchudzania, dobrze jest zdecydować się na niewielką ilość białego wytrawnego wina.

Przemysł alkoholowy dostarcza nam wielu produktów bogatych w tak zwane „puste kalorie”. Choć czerwone wino ma zdrowotne właściwości dzięki zawartości polifenoli, podczas walki z nadmiarem kilogramów lepiej jest pozyskiwać te substancje z warzyw i owoców. Warto przypomnieć, że 1 gram czystego alkoholu to 7 kcal. Ciekawe ile kalorii ma piwo? Kufel tego złocistego napoju to około 250 kcal. Kaloryczność innych trunków jak cydr czy wino zależy głównie od zawartości etanolu i cukru. Tzw. dietetyczne drinki to mit – kombinacja alkoholu i soku ma bardzo wysoką wartość energetyczną i może zniweczyć efekty kilku dni diety.

Picie alkoholu podczas odchudzania jest niezdrowe nie tylko ze względu na kaloryczność takich trunków jak wino, piwo czy wódka. Napoje alkoholowe mają negatywny wpływ na metabolizm, co z kolei opóźnia proces odchudzania. Organizm ludzki nie jest w stanie przechowywać energii pochodzącej z alkoholu, dlatego staje się ona podstawowym źródłem energii podczas konsumpcji alkoholu. W trakcie tego procesu uruchamiane są szlaki metaboliczne odpowiedzialne za przetwarzanie i spalanie etanolu, co skutkuje znacznym zwolnieniem procesów przemiany tłuszczu, białek i węglowodanów na energię.

W takiej sytuacji, większa część dostarczonej z pożywienia energii może zostać przekształcona w tkankę tłuszczową. Największe zmiany zachodzą w procesach utleniania tłuszczów, które mogą być spowolnione nawet do 24 godzin po spożyciu alkoholu. Przywrócenie normalnego tempa metabolizmu białek i węglowodanów następuje znacznie szybciej.